środa, 5 października 2011

Dwa mecze Walsall



Walsall 1 - 1 Carlisle

1-0 William Grigg 33' (asysta Jamie Paterson)
1-1 Matthew Robson 50'

W teorii remis jest dobrym wynikiem. Rywal zajmuje miejsce w górnej połówce tabeli, więc zdobycz punktowa jest czymś pozytywnym. Problem w tym, że Walsall potrzebowało trzech punktów, a można było mieć na to nadzieje po objęciu prowadzenia. Niestety zakończyło się podziałem punktów. Boję się, że na koniec sezonu takie straty punktów będą się mścić.


Rochdale 1 - 1 Walsall (3-1 w karnych)

1-0 David Ball
1-1 Kevan Hurst (asysta David Martin)
Karne wykonywane przez Richarda Taundry'ego i Kevana Hursta zostały obronione, a Ryan Jarvis przestrzelił.

Mecz pucharowy, ale trochę szkoda. Co prawda udane występy w pucharach nie są domeną klubu, ale można było pokusić się o więcej. Tym bardziej, że przez cały tydzień czytałem zapowiedzi w gazetach, że piłkarze są gotowi na grę i postarają się wygrać. Karne fatalne, rzadko kiedy klub nie wykorzystuje trzech z czterech. Chyba nie jest dobrze, takie mam przynajmniej wrażenie. Rok temu po jedenastu kolejkach zespół miał 10 punktów (trzy wygrane i jeden remis). Teraz ma ... dziesięć punktów (dwie wygrane i cztery remisy). W obu sezonach odpadł z rozgrywek pucharowych. Tylko że w tamtym sezonie był menadżer, który słusznie zbierał negatywne opinie na temat swojej pracy. Teraz takiego czynnika nie ma. Dlatego nie jest dobrze i powinny palić się ostrzegawcze lampki. Tylko chyba nie ma nikogo, kto się tym przejmie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz