poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Walsall 1 - 1 Yeovil

Family Fun Day zawsze jest ryzykiem. W poprzednich sezonach kojarzą się z tym dniem raczej porażki, niż zwycięstwa. Dlatego jak w relacji pierwsze zdania mówiły właśnie o tym, to byłem pełen obaw. No i sprawdziło się to, co prześladuje Walsall od początku sezonu. Drużyna nie potrafi utrzymać prowadzenia. W każdym ligowym meczu pierwsza zdobywała bramkę, ale wygrała tylko raz. Po czterech meczach jest pięć punktów, czyli bezpieczny środek tabeli. Miejmy nadzieję, że na koniec sezonu będzie tak samo.

1-0 Jonathan Macken 19' (asysta Claude Gnakpa)
1-1 Gavin Williams 42'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz