środa, 26 stycznia 2011

Walsall 1 - 1 Oldham

0-1 Filipe Morais 39'
1-1 Darryl Westlake 61' (asysta Alex Nicholls)

Dobra gra, niedobry wynik. To chyba najkrótsze, ale zarazem najlepsze podsumowanie tego spotkania. Czy może więc dziwić, że w zgodnej opinii kilku bukmacherów przyjmujących zakłady na spadek z League One, Walsall jest niekwestionowanym liderem? Moim zdaniem nie. Dołączenie do sztabu trenerskiego Chrisa Nicholla, bardzo ciepło wspominanego przez wielu kibiców, raczej niewiele może zmienić. Chociaż chciałbym się mylić.

Tak na marginesie, zdziwiony jestem troszeczkę strzelcem bramki dla gości. Pamiętam tego gracza z gier Football Manager. Zaczynał w Chelsea, klub szybko go zwalniał i czasami udawało mi się go pozyskać do klubu. Jego starszy brat gra na Cyprze, jemu udało się zaistnieć, że tak to ujmiemy, na Wyspach. Widząc jego nazwisko miło wspomniałem te czasy, kiedy dużo grałem w menadżery piłkarskie. Trochę szkoda, że rzeczywistość tak bardzo odbiega od gry, jeśli chodzi o Walsall ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz