sobota, 30 października 2010

Huddersfield 1 - 0 Walsall

Jeśli w 24 minucie gospodarze zaczynają grać w 10, to można spodziewać się czegoś pozytywnego po tym meczu. Był co prawda strzał, bardzo ładny, na 1-0, ale zostawała prawie godzina meczu na poprawę. Poprawy nie było, planu B też nie, w ogóle chyba nie było planu A. Nie wiem jaki pomysł na uratowanie sezonu ma menadżer. Podejrzewam, że żadnego. Zespół zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ma już pięć punktów straty do bezpiecznej pozycji.

24' czerwona kartka dla Alana Lee; faulowany był Manny Smith
1-0 Anthony Pilkington 35'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz