sobota, 15 maja 2010

Lech Poznań mistrzem Polski!

Właściwie nie wiem jak zacząć. Nie będę ukrywać, że lubię Poznań. W końcu to miasto gdzie skończyłem studia i spędziłem pięć wspaniałych lat. Miałem wrażenie, że Poznań czeka na sukces. Wielki sportowy sukces Lecha Poznań. Dzisiaj ten sukces miał miejsce. Lech wywalczył tytuł mistrzowski. Zasłużony, bo był zespołem który zgromadził najwięcej punktów po 30 kolejkach. Rywale mogą mieć pretensje przede wszystkim do siebie, bo to błędy w tych klubach miały wpływ na ostateczny wygląd tabeli.

Ten tytuł dla Lecha to początek drogi poznańskiego zespołu do wielkości w skali kontynentu, a nie tylko Polski. Moim zdaniem ten klub jest budowany bardzo podobnie jak kluby w zachodniej Europie. On ma być przede wszystkim bardzo sprawnie zarządzanym przedsiębiorstwem sportowym, w którym wyniki prędzej czy później przyjdą. Rezultat na boisku jest tylko jednym polem działań. Relacje z fanami (a te w Poznaniu są na bardzo wysokim poziomie), zaplecze finansowe (to też się wydaje być odpowiednie), sieć skautingu (rozwinięta najlepiej w Polsce) czy infrastruktura sportowa (nowy stadion na około 40 tysięcy widzów już praktycznie jest) to także ważne elementy budowy wielkiego klubu. Dlatego cieszę się, że Lech przełamał monopol krakowsko-warszawski i zdobył mistrzostwo.

Nawet jeśli nic nie wyjdzie z Ligi Mistrzów, czy Ligi Europejskiej (w końcu nie wiadomo, kogo się wylosuje), to wywalczone mistrzostwo powinno dać wiarę prezesom i całemu sztabowi osób otaczającemu klub, że Lech idzie właściwą drogą. Prezesi już raz pokazali, że są gotowi podjąć odważną, początkowo niepopularną decyzję. Decyzję właściwą, bo nie sądzę, że Lech z Franciszkiem Smudą zdobyłby tytuł. Jacek Zieliński okazał się być tym właściwym trenerem, takim który jest w stanie doprowadzić klub do mistrzostwa. Ten tytuł jest jego wielkim sukcesem, a jednocześnie takim delikatnym prztyczkiem w nos dla tych osób, które powątpiewały w jego umiejętności.

Wydaje się, że przed Lechem rysuje się bardzo dobra przyszłość. Przyszłość, w której Lech jest najlepszym zespołem grającym w kraju. Klubem który nie przynosi wstydu występując w pucharach. Wreszcie zespołem, gdzie grają najlepsi polscy zawodnicy. Ten tytuł może być bardzo dobrym znakiem dla polskiej ligi w takim ujęciu ogólnym. W końcu ona potrzebuje dużego sukcesu sportowego. Spychającego w cień aferę korupcyjną i wszystkie złe wydarzenia związane z polską piłką. A ze wszystkich polskich zespołów to Lech wydaje się być najbliżej sukcesu.

Gratulacje i czekamy na podobne sukcesy w europejskich pucharach. One prędzej czy później przyjdą. Klub jest po prostu na nie skazany.

PS Przykro mi, ale komentarze pod tym wpisem są wyłączone i nie zamierzam ich włączać.