poniedziałek, 15 marca 2010

Leyton Orient 2-0 Walsall

Tak chyba będzie wyglądać ten sezon. Wygrała drużyna, która bardziej chciała i bardziej jej zależało. Ujawniły się również wszelkie niedociągnięcia, jakie oba te zespoły mają. Zadecydowały tak właściwie umiejętności pojedynczych graczy. Strzelec dwóch bramek ma za sobą przecież doświadczenie wyniesione z meczów w Premier League. Tego doświadczenia, a może raczej umiejętności jak zdobyć bramki, zabrakło gościom. Po 35 meczach tego sezonu Walsall ma 44 punkty i zajmuje czternaste miejsce. Play offy już na pewno nie grożą (19 punktów straty), podobnie spadek (11 punktów przewagi). Jedenaście pozostałych spotkań trzeba po prostu dograć i liczyć, że następny sezon będzie lepszy. Chociaż odrobinę.


1-0 Sean Thornton 63'
2-0 Sean Thornton 73'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz