niedziela, 22 listopada 2009

Brentford 1-1 Walsall

Bałem się tego spotkania, bo przed nim pojawiły się komentarze, że Walsall mierzy w play-offy. Poprzednio za każdym razem w takiej sytuacji drużyna przegrywała, tak jakby sama myśl o tym, że można się bić o miejsca 3-6 paraliżowała klub. Tym razem było ciut lepiej, chociaż w pierwszej połowie gospodarze mieli sporą przewagę, jedna bramka którą zdobyli to najmniejszy wymiar kary. Druga połowa była już lepsza, chociaż drużynie zajęło kilkanaście minut żeby w końcu wystartować. Wyrównanie i kilka niewykorzystanych okazji to całkiem pozytywny prognostyk.

1-0 Ben Strevens 11'
1-1 Steve Jones 68'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz