niedziela, 13 września 2009

Tranmere 2-3 Walsall

Ostatnio narzekałem na brak bramek, a tu padły trzy. Troy Deeney uczcił w ten sposób podpisanie nowego kontraktu z klubem, a Darren Byfield zdobył pierwszą swoją bramkę w tym sezonie. Co prawda to gospodarze zdobyli pierwsi bramkę i wydawało się że wygrają. Sytuacja zmieniła się w przerwie. Co prawda wtedy było już 1-1, ale po niej Walsall zaczęło grać lepiej. Nowy bramkarz, bo poprzedni nie wyszedł na drugą połowę z powodu kontuzji, pierwszy kontakt z piłką zaliczył wyjmując ją z własnej bramki. Potem przeważali goście, ale to gospodarze wyrównali. Na szczęście był Deeney. Tak myślę że inny wynik byłby pewną niesprawiedliwością. Siódme spotkanie w lidze, drugie zwycięstwo, dziewięć punktów i dziesiąta pozycja w tabeli. Jest dobrze, kryzys chyba został zażegnany.

1-0 Chris Shuker 11'
1-1 Darren Byfield 45' (asysta Richard Taundry)
1-2 Troy Deeney 47'
2-2 Alan Mahon 61'
2-3 Troy Deeney 83' (asysta Alex Nicholls)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz