sobota, 29 sierpnia 2009

Walsall 0-0 Gillingham

Jak podsumować ten wynik, niech się zastanowię. Jest źle. Takiej fali pesymizmu nie widziałem chyba nigdy. Mało fanów na trybunach, praktycznie żadnego pozytywnego komentarza o grze, źle to wygląda. Nie wydaje się, że klub zmierza w stronę czegoś pozytywnego. To raczej czekanie, aż się wszystko ładnie rozsypie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz