Ponieważ wczoraj był Światowy Dzień Życzliwości, nie napiszę niczego złego o menadżerze zespołu. Bardzo chętnie podziękowałbym mu za ten krótki okres spędzony w Walsall, za zwycięstwa, emocje, a potem życzył powodzenia w życiu. Widać że prowadzenie zespołu w League One to trochę za dużo dla niego.
Niestety wszystko wskazuje na to, że Jimmy Mullen jednak zostanie, mimo katastrofalnej serii w meczach na własnym boisku. Pięć porażek w sześciu meczach to zawstydzające osiągnięcie. Nie ma taktyki, nie ma pomysłu, nie ma niczego, co dawałoby nadzieję na przyszłość. Jeszcze trochę, a walka o uchronienie się przed spadkiem będzie rzeczywistością. A miał być bój o awans.
0:1 Jemal Johnson 6'
0:2 Ali Gerba 59'
0:3 Mark Wright 87'
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz