czwartek, 24 lipca 2008

Liga tańczy na lodzie

Na razie przez tydzień, choć szczerze wątpię, że w tym czasie znajdzie się lekarstwo na wszystkie bolączki, trapiące futbol w naszym pięknym kraju. Wydawało się, że wszystko co najgorsze stało się podczas letniej przerwy. Były sprawy licencyjne, kary za korupcję, kilka mniejszych problemów, ale zmierzaliśmy szczęśliwie do inauguracji nowego sezonu, a wszystko co złe zostawialiśmy za sobą. Nic z tego. Trybunał Arbitrażowy przy PKOL podjął, moim zdaniem nie do końca przemyślaną, decyzję. Uchylenie kary degradacji wobec Widzewa to jedna rzecz. Druga to wstrzymanie wykonania podobnej kary wobec Zagłębia Lubin. Na dwa dni przed startem nowego sezonu okazało się, że zdegradowany za ustawianie wyników meczów klub, ma szansę wrócić do Ekstraklasy. Nie rozumiem, dlaczego zapadła taka decyzja, przecież ona rodzi daleko idące skutki i podważa sens całej walki z korupcją w polskiej piłce. W ogóle niedopuszczalne są słowa Marii Zuchowicz, będącej w zespole zajmującym się sprawą Zagłębia Lubin: Nie muszę tego tłumaczyć. Z podjęcia takiej decyzji trzeba się wytłumaczyć, wskazać jakie były przesłanki, którym argumentom dano wiarę, a którym nie, bo milczenie można zinterpretować jednoznacznie, jako brak argumentów na obronę swojego stanowiska. Przedawnienie? Jak zawsze w tego typu sprawach, jedna strona mówi coś innego, niż druga. Chciałem wierzyć, że chociaż rozliczanie korupcji będzie uczciwe, ale nawet tutaj pojawiają się trudne do zrozumienia niejasności.

Liga ma zacząć rozgrywki za tydzień, ale nie wiem, czy to coś zmieni. W końcu za miesiąc drużyna z Lubina wróci najprawdopodobniej do Ekstraklasy, dzięki decyzji Trybunału Arbitrażowego przy PKOL. Nie wiem, czy za tydzień w Ekstraklasie nie będą grać zespoły Zagłębia Lubin i Korony Kielce (żeby uprzedzić ewentualną decyzję Trybunału), które przecież zostały już raz ukarane. Przecież na podstawie dowodów, a nie widzimisię ludzi wydających te decyzje. Wydawało się, że polska liga już nie może upaść niżej. Trybunał ściągnął ją jednak jeszcze niżej. Myślę że najlepszym rozwiązaniem będzie po prostu zawieszenie rozgrywek ligowych na rok, czy na dwa lata. Tak żeby wyjaśnić wszystkie sprawy z korupcją i licencjami. Wtedy może znów będziemy mogli się cieszyć ligą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz