wtorek, 29 lipca 2008

Liga na tygodnie

Znowu mamy przełożenie inauguracji, znowu o tydzień i znowu korci mnie żeby napisać, że to i tak nic nie da. Trybunał Arbitrażowy przy PKOL nie zmieni swojej decyzji w sprawie Widzewa, więc Zagłębie Lubin i Korona Kielce wracają do Ekstraligi. Jeśli nie wrócą, to będzie to daleko idąca niekonsekwencja. Ekstraklasa nie chce, żeby było 18 zespołów. Wiadomo, im więcej zespołów, tym mniej pieniędzy po podziale. Przerzucenie do pierwszej ligi Arki Gdynia i Piasta Gliwice będzie potworną niesprawiedliwością w stosunku do ludzi związanych z tymi dwoma klubami. Kolejną, podobną niesprawiedliwością, będzie powrót do Ekstraklasy drużyn zamieszanych w korupcję. Przecież gdyby Widzew utrzymał się w poprzednim sezonie, to teraz zostałby przywrócony do tej samej klasy rozgrywkowej, a liga musiałaby chyba liczyć 19 drużyn. Czy ktoś się jeszcze dziwi, dlaczego sponsor tytularny nie chciał dawać tylu pieniędzy, ile chciała Ekstraklasa. Przecież nie potrafi ona w żaden sposób poradzić sobie z tym całym bałaganem korupcyjnym, a jedyne co wychodzi jej dobrze, to naciąganie sponsorów. Naciąganie, bo produkt pod nazwą Ekstraklasa jest bardzo wątpliwej jakości, a klubu po prostu nie zasługują, by dostawać tyle pieniędzy od telewizji. Wydaje się, że w tym momencie jedynie Canal+ może skłonić ligę do uporządkowania tego całego zamieszania i rozpoczęcia sezonu. W końcu oni płacą za coś, czego nie mogą pokazywać. Kibicom pozostaje chyba tylko ta nadzieja, bo na reformy zainicjowane przez samą Ekstraklasę nie ma co liczyć. Dwukrotne przełożenie inauguracji nowego sezonu jest tego najlepszym dowodem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz