czwartek, 4 października 2007

Dwa mecze i komplet punktów

Tego się nie spodziewałem, zwłaszcza po wyraźnej porażce z Oldham na swoim stadionie. W krótkim odstępie czasu Walsall grało dwa spotkania wyjazdowe i w obu zdobyło komplet punktów. Mecz z Hartlepool miał pewien smaczek, bo w poprzednim sezonie obie drużyny grały o szczebel niżej i Walsall na koniec było o punkt lepsze. Nieco przebudowany skład (z klubu odszedł Danny Sonner, na zasadzie miesięcznego wypożyczenia trafił Dwayne Mattis z Barnsley) zapewnił sobie wygraną na minutę przed końcem, kiedy Paul Hall trafił do siatki po kontrze. We wtorek, kiedy Europa emocjonuje się rozgrywkami UCL, League One grało swoją kolejkę i Walsall wyjechało tym razem na mecz z Doncaster. Gospodarze prowadzili już 2:1, ale to na szczęście nie podłamało gości. Daniel Fox przed przerwą, Mark Bradley i Tommy Mooney po niej (ten ostatni gol padł z karnego) zapewnili zwycięstwo Saddlers. W tym momencie Walsall jest trzynaste w tabeli, niemal dokładnie w połowie stawki. Trzy punkty przewagi nad strefą spadkową, trzy punkty straty do miejsc barażowych, czego chcieć więcej na razie. Szkoda jedynie, że na listę transferową trafił Martin Butler, ale to chyba naturalny proces odmładzania drużyny i wprowadzanie do niej młodych zawodników. Dobrze że złe wrażenie po słabym starcie sezonu się rozwiało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz