piątek, 6 lipca 2007

Ruszyła Fantasy Premier League

Zaczął się nowy sezon zabawy w Fantasy Premier League pod adresem:
http://fantasy.premierleague.com/index.html
Ja ze swojej strony mogę ją tylko polecać, bo to naprawdę fajna rzecz ułatwiająca śledzenie rozgrywek ligowych.

Na rynku transferowym w międzyczasie Liverpool dokonał transferu, który stał się mocnym kandydatem do miana rozczarowania sezonu. Mowa o Fernando Torresie, który zmienił barwy klubowe za około £20m. Liga angielska jest bardzo wymagająca, a przestawienie się ze stylu gry hiszpańskiego na angielski, może zabrać zawodnikowi wiele czasu. Hiszpanowi będzie łatwiej o tyle, że ma rodaków w klubie, a to może w pewien sposób złagodzić szok. Trochę szkoda, że w odwrotnym kierunku podążył Luis Garcia, bo Liverpoolowi raczej brakuje takiego zawodnika.
Arsenal znalazł następcę Henry'ego w osobie Eduardo Alvesa da Silvy, którego osiągnięcia w lidze chorwackiej, czy reprezentacjach, muszą budzić szacunek. Jednak czy to wystarczy do tego, by zastąpić Francuza? Co prawda ja w drugiego Henry'ego nie wierzę, bo zawodnika takiego kalibru nie sposób zastąpić, ale Eduardo może być po prostu lepszy.
Reszta klubów mozolnie buduje swoje kadry na następny sezon poza Tottenhamem, który szasta pieniędzmi jak oszalały. Wydawało mi się przez moment, że ściągnięcia Garetha Bale'a będzie jedynym poważnym wzmocnieniem klubu. Myliłem się, bo Charlton dostał za swojego snajpera £16.5m, a Darren Bent ma pomóc swojemu nowemu zespołowi w wywalczeniu awansu do UCL. Kilka dni później do klubu trafił także Younes Kaboul z Auxerre, a przed Martinem Jolem trudne zadanie, bo miejsce poza pierwszą czwórką będzie odebrane jako porażka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz