poniedziałek, 16 stycznia 2012

Brentford 0 – 0 Walsall


Mecz jak mecz, nie ma co się rozpisywać. Uwagi są praktycznie takie same – brak kreatywności. No ale to nic dziwnego. Kreatywny piłkarz kosztuje, bo jest nadmiar potrzebujących takich graczy. Dlatego ceny są czasami obłędne. Na pocieszenie jest rekord. Wspominałem już o tym, ale Jimmy Walker zapisał się w historii klubu. Rozegrał 530 spotkanie w barwach Walsall.

Z rzeczy ciekawszych. Klub opublikował sprawozdanie finansowe klik. Zysk handlowy (chyba tak należałoby przetłumaczyć zwrot trading profit) to dziewięć tysięcy funtów (a więc biorąc dzisiejszy kurs złotego do funta, to jakieś 47,700 złotych; 1 funt = 5,3 zł). Dług netto klubu spadł o 241 tysięcy funtów (czyli milion, 227 tysięcy złotych). Zadłużenie klubu wynosi 2,559,000 funtów (a więc 13,5 miliona złotych). Dochody z widowni to 892,000 funtów (4,7 miliona złotych), zyski z działalności komercyjnej i futbolowej, że tak to nazwiemy, to 4,491,000 funtów (prawie 24 miliony złotych). Pensje i kontrakty piłkarzy to 2,537,000 funtów (prawie 13,5 miliona złotych). Wynajem stadionu, a więc to co najbardziej wkurza fanów zespołu, to 427,000 funtów (ponad dwa miliony złotych), a klub jest winny jeszcze 1,700,000 funtów swojemu prezesowi. Nie da się ukryć, że zyski ze sprzedaży Troya Deeneya i pożyczka od jednego z nowych dyrektorów pozwoliła wyjść na plus.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz