sobota, 14 listopada 2009

Polska 0-1 Rumunia

Pierwszy mecz nowego selekcjonera. Tak właściwie nie zasługuje on na jakiekolwiek słowa. Bo co można powiedzieć po takim spotkaniu? Jeśli ktoś wierzył, że piłkarze grali słabo dlatego, iż selekcjonerem jest zagraniczny szkoleniowiec, to teraz powinien pozbyć się wątpliwości. Owszem, walka była. Kłopot w tym, że w futbolu nie liczy się walka, a gra w piłkę. W tym elemencie polscy zawodnicy mają pewne braki. Można je nadrabiać walką, ale dzisiaj ta walka nie wystarczyła nawet na grających o nic Rumunów. To jest niepokojące, bo patrząc jakie jest szkolenie młodych piłkarzy w Polsce (a raczej jakiego nie ma) trudno oczekiwać, że tabun młodych zdolnych piłkarzy wysypie się z Orlików akurat na EURO 2012. Na razie nie ma co budować kadry na 2012 rok, bo do tego czasu wiele może się zmienić w sytuacji polskich piłkarzy w ich klubach. Po tym meczu zostanie tylko narzekanie na murawę, ktora będzie pewnie głównym winowajcą słabego występu, ale przecież to nie ona odpowiada za taki słaby mecz w wykonaniu naszej kadry. Na pewnym forum w necie widziałem takie zdanie: jak orkiestra głucha to żaden dyrygent nie pomoże. A dlaczego orkiestra jest głucha? Bo PZPN nie potrafi wyszkolić młodego piłkarza tak, by grał on dobrze w profesjonalnej piłce. Ten wywiad z Michałem Globiszem jest smutny, ale jakże prawdziwy. No ale na zamiany nie ma co liczyć. Nie z tymi ludźmi w PZPN.

2 komentarze:

  1. ludzie się teoretycznie zmieniają a i tak jest tak samo (albo nawet gorzej)... moim zdaniem mentalność musi się zmienić (bo przecież stara gwardia dalej twierdzi że polska myśl trenerska jest "DE BEST" i największe sukcesy odnosiliśmy właśnie gdy się jej trzymaliśmy [K. Górski])... jakiś powiew świeżości by się przydał i może większy nacisk na infrastrukture i szkoleniowców, a mniejszy na zarząd pzpn

    OdpowiedzUsuń
  2. Infrastruktura i szkoleniowcy też są ważni, ale to jest powiązane z PZPN. Dopóki tam nie będzie chęci do zmian, dopóty będziemy gdzie jesteśmy.

    OdpowiedzUsuń