W grupie pierwszej coraz trudniejsza staje się sytuacja Portugalii. Oni mogli jedynie patrzeć na to, jak swoje mecze wygrywają Dania i Węgry. Awans Duńczyków wydaje się przesądzony. Węgry mają trudniejszą drogę, ale nawet jakby wszystkie drużyny miały tyle samo rozegranych meczów, co oni, to i tak dalej byliby na drugim miejscu. Na drodze Portugalii stoi jeszcze Szwecja, która na pewno będzie chciała awansować na miejsce barażowe.
W grupie drugiej zmalały szanse Izraela na wywalczenie awansu. Trudno było oczekiwać, że urwą Grecji jakieś punkty na ich terenie. Szwajcaria wygrała kolejny mecz i nie wydaje się realne, żeby ktoś przeszkodził Grecji i Szwajcarii bić się o pierwsze miejsce.
W naszej grupie nie mieliśmy szczęścia i wyniki innych meczów nie ułożyły się po myśli polskiego zespołu. Północna Irlandia, mająca wysokie morale po meczu z Polską, pokonała Słowenię. Jednak największą sensację sprawiła Słowacja, wygrywając w Pradze. Oni też mieli chyba podbudowane morale po pokonaniu Polski. Z grupy pięciu zespołów, mających szanse na awans, zostały trzy. Tylko nie do końca te, o których wszyscy myśleli. Najbliżej tego celu jest Słowacja. Sytuacja Irlandii Północnej raczej nie jest aż tak różowa i nie sądzę, że skończą eliminacje w pierwszej dwójce. Zawodzą Czesi, faworyci do wygranej w grupie. Jest dość spore ryzyko, że nie awansują.
W grupie czwartej kolejne zwycięstwa Niemiec i Rosji. Na większe emocje przyjdzie poczekać kibicom pewnie do 10 października i bezpośredniego starcia tych zespołów.
W kolejnej grupie chyba już mamy zespół, który awansuje. To Hiszpania, która pokonała Turcję w Stambule. Natomiast szanse Belgii na korzystny wynik uleciały, po porażce z Bośnią i Hercegowiną. Co prawda drużyna BiH raczej nie awansuje, bo ma trudne mecze przed sobą, ale na razie cieszy się drugim miejscem.
W szóstej grupie też wszystko wydaje się być rozstrzygnięte. Pierwsze miejsce Anglia, drugie Chorwacja i nic nie wskazuje, że coś się tu zmieni.
W grupie siódmej z szansami na awans pożegnała się Litwa. Dwie porażki z Francją pozwalają Trójkolorowym przeskoczyć naszych sąsiadów w tabeli. Porażka w Klagenfurcie ostatecznie rozwiewa nadzieje Rumunii. Tych strat nie da się już odrobić.
W grupie ósmej cenny punkt we Włoszech zdobyła Irlandia. Nastroje, które nie były zbyt dobre po remisie z Bułgarią, na pewno się poprawiły. Walka tych dwóch drużyn zapowiada się ciekawie.
W ostatniej grupie praktycznie awans zapewniła sobie Holandia, a Szkocja zrobiła ku niemu spory krok. Tylko że nie należy zapominać o Norwegii, która na pewno nie złożyła jeszcze broni.
Następne mecze eliminacyjne w czerwcu, ale kolejny występ Polski dopiero we wrześniu. Będziemy przystępować do niego z nie najlepszej pozycji, ale cztery dobre mecze do końca eliminacji i RPA czeka.
Bramki eliminacji: klik
W grupie drugiej zmalały szanse Izraela na wywalczenie awansu. Trudno było oczekiwać, że urwą Grecji jakieś punkty na ich terenie. Szwajcaria wygrała kolejny mecz i nie wydaje się realne, żeby ktoś przeszkodził Grecji i Szwajcarii bić się o pierwsze miejsce.
W naszej grupie nie mieliśmy szczęścia i wyniki innych meczów nie ułożyły się po myśli polskiego zespołu. Północna Irlandia, mająca wysokie morale po meczu z Polską, pokonała Słowenię. Jednak największą sensację sprawiła Słowacja, wygrywając w Pradze. Oni też mieli chyba podbudowane morale po pokonaniu Polski. Z grupy pięciu zespołów, mających szanse na awans, zostały trzy. Tylko nie do końca te, o których wszyscy myśleli. Najbliżej tego celu jest Słowacja. Sytuacja Irlandii Północnej raczej nie jest aż tak różowa i nie sądzę, że skończą eliminacje w pierwszej dwójce. Zawodzą Czesi, faworyci do wygranej w grupie. Jest dość spore ryzyko, że nie awansują.
W grupie czwartej kolejne zwycięstwa Niemiec i Rosji. Na większe emocje przyjdzie poczekać kibicom pewnie do 10 października i bezpośredniego starcia tych zespołów.
W kolejnej grupie chyba już mamy zespół, który awansuje. To Hiszpania, która pokonała Turcję w Stambule. Natomiast szanse Belgii na korzystny wynik uleciały, po porażce z Bośnią i Hercegowiną. Co prawda drużyna BiH raczej nie awansuje, bo ma trudne mecze przed sobą, ale na razie cieszy się drugim miejscem.
W szóstej grupie też wszystko wydaje się być rozstrzygnięte. Pierwsze miejsce Anglia, drugie Chorwacja i nic nie wskazuje, że coś się tu zmieni.
W grupie siódmej z szansami na awans pożegnała się Litwa. Dwie porażki z Francją pozwalają Trójkolorowym przeskoczyć naszych sąsiadów w tabeli. Porażka w Klagenfurcie ostatecznie rozwiewa nadzieje Rumunii. Tych strat nie da się już odrobić.
W grupie ósmej cenny punkt we Włoszech zdobyła Irlandia. Nastroje, które nie były zbyt dobre po remisie z Bułgarią, na pewno się poprawiły. Walka tych dwóch drużyn zapowiada się ciekawie.
W ostatniej grupie praktycznie awans zapewniła sobie Holandia, a Szkocja zrobiła ku niemu spory krok. Tylko że nie należy zapominać o Norwegii, która na pewno nie złożyła jeszcze broni.
Następne mecze eliminacyjne w czerwcu, ale kolejny występ Polski dopiero we wrześniu. Będziemy przystępować do niego z nie najlepszej pozycji, ale cztery dobre mecze do końca eliminacji i RPA czeka.
Bramki eliminacji: klik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz