piątek, 27 lipca 2007

Piotr Giza w Legii

Przyznam się, że Legia mnie zaskoczyła. Nie spodziewałem się, że w dzień inauguracji nowego sezonu warszawski klub wzmocni się w taki sposób. Ja uważam Piotra Gizę za jednego z lepszych środkowych pomocników w lidze i decyzji Cracovii o rocznym wypożyczeniu tego zawodnika nie rozumiem. Ja wiem, że zawodnik może nie pasować do koncepcji trenera, ale trudno w krakowskim zespole znaleźć kogoś podobnego. Natomiast Legia ma w końcu zawodnika, który załata jedną z dość eksponowanych dziur. Co prawda mając takich skrzydłowych środek pola powinien myśleć głównie o defensywie, ale z Gizą w środku to może wyglądać zupełnie inaczej. Najprawdopodobniej trener będzie chciał grać bardzo ofensywnie, bardzo silną linią pomocy, a to na większość klubów może wystarczyć. Jednak w momencie, gdy rywalem będzie zespół mający podobne umiejętności, taka ofensywnie usposobiona linia pomocy może okazać się wadą, a nie zaletą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz