niedziela, 27 lutego 2011

Finał Carling Cup

Pierwszy finał pucharu w tym sezonie. Jeden wyraźny faworyt marzący o przerwaniu sześcioletniej posuchy i jeden zdolny, głodny gry i sukcesów pretendent. Kto więc wygra ten mecz? Porównując potencjał obu zespołów, zawodników którzy wybiegli na murawę, odpowiedź wydawała się oczywista. Ale czy oczekiwania przedmeczowe spełniły się?
Dalszy ciąg artykułu na portalu SportSukces.pl klik.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz