tag:blogger.com,1999:blog-1363977977253603158.post2671760231909931555..comments2023-12-18T12:28:57.689+01:00Comments on Football Freak: Transfery w EPLMichał Grygianiechttp://www.blogger.com/profile/10685922582761774639noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-1363977977253603158.post-72808792680077105732010-05-30T18:20:59.242+02:002010-05-30T18:20:59.242+02:00Piszę o klubach angielskich, bo tym się interesuję...Piszę o klubach angielskich, bo tym się interesuję ;)<br />Samo financial fair play może i ładnie wygląda, ale i tak wszystko rozbija się o kwestię jego stosowania. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby UEFA zabroniła gry w LM Manchesterowi dla przykładu. To w końcu grozi rozłamem w UEFA.eFeFnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1363977977253603158.post-47217950141399242182010-05-30T18:10:40.574+02:002010-05-30T18:10:40.574+02:00Wszyscy piszą w kontekście zadłużenia tylko o Man ...Wszyscy piszą w kontekście zadłużenia tylko o Man Utd, CFC czy LFC, a niech ktoś się przyjrzy kwotom transferowym jakie wydaje Barcelona, czy Real Madryt? Takie "wydatki" muszą się wcześniej czy później "odbić". A taka Malaga z tego sezonu? Prawie, prawie załapałaby się do LM a nie ma kasy na opłacenie własnych graczy.Syberiusnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1363977977253603158.post-47652200759366144382010-05-30T18:07:44.758+02:002010-05-30T18:07:44.758+02:00Ja osobiście do pomysłu finansowego fair play podc...Ja osobiście do pomysłu finansowego fair play podchodzę z rezerwą. Szczytny cel itd, ale obawiam się że to zaszkodzi najbardziej klubom małym i średnim, bo wielkie światowe marki co roku notują ogromne przychody z samych praw transmisji w TV, o handlu pamiątkami nie wspominając. Pożyjemy, zobaczymy.Syberiusnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1363977977253603158.post-71962150827743070092010-05-27T21:39:30.582+02:002010-05-27T21:39:30.582+02:00Jest nadzieja, że UEFA to ukróci, bo przeszedł ...Jest nadzieja, że UEFA to ukróci, bo przeszedł 'financial fair-play plan', ale bardziej obawiam się tego, że dojdzie do rozłamu. W Anglii tylko sześć na 20 klubów z Premier League mogłoby grać w pucharach europejskich, gdyby te reguły obowiązywały już teraz. Ciekawe jak teraz zachowają się kluby. Do 2012 mają czas, by stać się rentowne.eFeFnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1363977977253603158.post-3213680599797303062010-05-27T20:27:54.884+02:002010-05-27T20:27:54.884+02:00Wiem, nikt nie wprowadzi takich zakazów, a szkoda....Wiem, nikt nie wprowadzi takich zakazów, a szkoda. Nie żyjemy w idealnym świecie i nie będzie ograniczeń i w końcu "kasa" zacznie wygrywać. To musi się tak skończyć. Szkoda tylko, że te niby największe i najbogatsze kluby toną w długach ;/ Może po za Chelsea, ale to już inna sprawa.Mikehttps://www.blogger.com/profile/10807044555332480256noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1363977977253603158.post-52419842276128640982010-05-27T18:37:31.952+02:002010-05-27T18:37:31.952+02:00Nie może okazać się klapą, skoro już na nią czekam...Nie może okazać się klapą, skoro już na nią czekam ;)<br />Ograniczenia wydatków nie będzie. Kluby nigdy się nie zgodzą, żeby istniały przepisy nakazujące im ograniczyć się z pensjami czy transferami. Będzie się jedynie powiększać różnica między bogatymi, a biednymi, ale czy podobna sytuacja nie ma miejsca w życiu? W końcu zawsze jest ktoś, kto ma więcej pieniędzy, a sukcesu póki co nie można eFeFnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1363977977253603158.post-15376477894451804152010-05-27T18:23:04.511+02:002010-05-27T18:23:04.511+02:00Mam nadzieję, że ta wielka impreza jaka się szykuj...Mam nadzieję, że ta wielka impreza jaka się szykuję, nie okażą się wielką klapą. Jeśli sędziowanie ma być takie jak powiedzmy w Korei to może tak być.<br /><br />A co do transferów to strasznie dużo plotek powstało, ale mam nadzieję, że nawet połowa z nich nie dojdzie do skutku bo to nie byłby sport tylko ekonomia. Kluby wydają zdecydowanie za dużo i przydałby się jakiś zakaz albo chociaż Mikehttps://www.blogger.com/profile/10807044555332480256noreply@blogger.com