niedziela, 27 maja 2007

Podsumowanie sezonu w OE (II)

Arka Gdynia - 11 miejsce, 40 punktów, stosunek bramek 43:39
Tutaj wszystko mogą podsumować słowa "afera korupcyjna", która zepchnęła klub do drugiej ligi. Pod względem czysto piłkarskim było całkiem dobrze, zespół bez problemów zajął miejsce w środku tabeli, a trener Wojciech Stawowy po raz kolejny buduje zespół grający ciekawą, ofensywną piłkę i potrafiący wygrywać.

Cracovia - 4 miejsce, 49 punktów, stosunek bramek 48:41
Bardzo dobry sezon. Nie dość że czwarte miejsce w tabeli na koniec, to jeszcze cztery pozycje wyżej, niż Wisła Kraków. Ustawienie z trójką obrońców, tak często krytykowane, zdało jednak egzamin, a trener Stefan Majewski pokazał, że jest dobrym trenerem. Chyba nikt nie spodziewał się przed sezonem tak dobrego finiszu, a już na pewno przeskoczenia Wisły w tabeli.

Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - 5 miejsce, 48 punktów, stosunek bramek 40:26
Jest Puchar Polski, są europejskie puchary. Początek rundy wiosennej nie był jednak udany, tylko jedno zwycięstwo w siedmiu meczach (za to na Legii), remisy, dwie porażki, po 22 kolejce Groclin był 10, tracił do ŁKSu i Wisły Kraków 10 punktów. Potem zaczęła się seria zwycięstw, która ostatecznie wielkopolski zespół wywindowała na piąte miejsce. Ciekawe czy zostanie w klubie Maciej Skorża, kuszony przez mocniejsze finansowo kluby. Ewentualna praca w Krakowie to byłoby wyzwanie sportowe, z drugiej strony z Grodziska nikt go nie wyrzuci po kilku słabszych spotkaniach.

GKS Bełchatów - 2 miejsce, 61 punktów, stosunek bramek 63:32
Przez większą część sezonu wydawało się, że to jest mistrz. W końcu to była drużyna, która wygrała z Legią w Warszawie, Wisłą w Krakowie, a po 20 kolejce miała trzy (a właściwie cztery) punkty przewagi nad wiceliderem. Zwycięstwo z Zagłębiem, które praktycznie powinno przesądzić sprawę mistrzostwa, nieco chyba uśpiło graczy z Bełchatowa. Dwie przedostatnie kolejki, przegrane z Koroną i Wisłą Kraków, zdecydowały o stracie pierwszego miejsca, dodatkowo nie do końca poradzono sobie z presją i nerwami.

Górnik Łęczna - 13 miejsce, 26 punktów, stosunek bramek 24:64
Kolejny bohater afery korupcyjnej, który zostanie zdegradowany o dwie klasy rozgrywkowe (za to, że nie poszedł na współpracę). Jednocześnie to chyba był ostatni sezon klubu z Łęcznej na tak wysokim szczeblu rozgrywek, bo po spadku sponsor najprawdopodobniej wycofa się z klubu. Trudno powiedzieć coś pozytywnego pod względem sportowym, wysokie porażki (0:6, 0:5 czy 1:5), jedynie odebranie punktów Zagłębiu Lubin zasługuje na uwagę.

Górnik Zabrze - 14 miejsce, 25 punktów, stosunek bramek 30:51
Do końca bił się o utrzymanie, ale tak faktycznie pozostanie w lidze zapewniła słaba gra spadkowiczów. Drużyna wiosną zdobyła tylko 10 punktów, co było drugim najgorszym wynikiem (oczywiście za Pogonią). Dziurawa defensywa, nieskuteczny atak, zmiany na ławce trenerskiej, to wszystko dopełnia krajobrazu w Zabrzu. Jeśli w klubie nie pojawi się sponsor z prawdziwego zdarzenia, to trudno będzie myśleć o pierwszoligowych bojach.

Korona Kielce - 7 miejsce, 47 punktów, stosunek bramek 41:34
Jedno z większych rozczarowań rundy wiosennej, zespół miał się bić o trzy trofea, a zostanie szansa na wywalczenie tego najmniej prestiżowego, czyli Pucharu Ekstraklasy. Po 22 kolejce Korona była trzecia, a dystans do lidera wynosil tylko dwa punkty. Potem przyszła fatalna seria spotkań ligowych, przegrany Puchar Polski i strata jakichkolwiek szans na europejskie puchary za rok.

Lech Poznań - 6 miejsce, 47 punktów, stosunek bramek 53:36
Sezon jak sezon, ale kto pozwolił odejść z klubu Czesławowi Michniewiczowi? Zawodników łatwiej dokupić, mieć dobrego trenera, który z zawodników zrobi zwycięską drużynę, jest o wiele trudniej. To chyba największy błąd władz Lecha, jaki popełnili i mogli popełnić. Zakończony sezon, moim zdaniem, taki trochę letni, spodziewałem się czegoś więcej po poznańskim Lechu. Jesienią były niesamowite mecze z Cracovią czy z Wisłą Kraków, wiosną trener Franciszek Smuda poskładał grę obronną i takich spotkań już nie było.

Legia - 3 miejsce, 52 punktów, stosunek bramek 53:33
Kolejny zespół, który rozczarował. Wydawało się, że wiosną stołeczny zespół postara się chociaż obronić tytuł. Słaby początek rundy rewanżowej szybko rozwiał te nadzieje, a celem Legii stało się miejsce trzecie. Dużo lepsza gra po zmianie trenera pozwoliła ostatecznie zająć miejsce dające prawo gry w Pucharze Intetoto, ale Legia także będzie przebudowywać skład. Co ciekawe wygrały w Warszawie tylko trzy zespoły, co je łączy? Wszystkie zagrają w europejskich pucharach.

ŁKS - 9 miejsce, 41 punktów, stosunek bramek 31:30
Dobra runde jesienna, po której nawet mówiło się o pucharach. Jednak 'Rycerze Wiosny' w rundzie rewanżowej straszyli tylko nazwą. Chyba nikt nie wierzył naprawdę w te puchary, myślano raczej o spokojnym utrzymaniu się (w końcu to beniaminek). Tylko dwa zwycięstwa w ostatnich 13 meczach zepchnęły zespół z górnej połówki tabeli, a gdyby nie dobra jesień, to byłaby walka o utrzymanie się.

Odra Wodzisław Śląski - 10 miejsce, 40 punktów, stosunek bramek 29:36
Fatalna jesień, zmiany na stanowisku trenera i cytat, który przejdzie do historii polskiej piłki (że nawet Mourinho nie pomoże Odrze). Przyszedł Jacek Zieliński i uratował ligę, notując po drodze serię siedmiu zwycięstw. Zaskoczenie? Raczej nie, Odra ma szczęście do trenerów, zawodników którzy nie sprawdzają się w jakimś klubie, a potem trafiają do Wodzisławia i się odbudowują. Tylko że to szczęście może się kiedyś odwrócić, a wtedy przed Odrą druga liga.

Pogoń Szczecin - 16 miejsce, 16 punktów, stosunek bramek 24:53
...
Eksperyment się nie udał, pacjent zmarł.

Widzew Łódź - 12 miejsce, 28 punktów, stosunek bramek 27:48
Drugi beniaminek, ot solidnie grający średniak. Zespół nie zachwycał, strzelał mało bramek, ale wiele tłumaczy młody wiek zawodników. Jeśli zostaną oni w klubie, to każdy następny sezon powinien być lepszy. Jeśli Zbigniew Boniek będzie dalej ściągał zawodników, którzy wyróżniają się na plus, to Widzew będzie solidnym, ligowym średniakiem, nie walczącym już o utrzymanie się. Na więcej chyba nie stać łódzkiego zespołu.

Wisła Kraków - 8 miejsce, 46 punktów, stosunek bramek 41:25
Rozczarowanie sezonu. Fatalnie w lidze, słabo w pucharach, fatalnie w organizacji. Nie wiem, kto zostanie nowym trenerem kraowskiego zespołu, ale czeka go bardzo trudne zadanie. Przykro patrzeć, jak pomału rozpada się potęga tego klubu, klubu który dał kibicom tyle radości w pamiętnym sezonie 2002/2003. Drużynie jak powietrza potrzebny jest skuteczny napastnik, ale przede wszystkim stabilizacja i trener, który przepracuje jedną całą rundę.

Wisła Płock - 15 miejsce, 23 punkty, stosunek bramek 20:47
Fatalna jesień, która zaczęła się zdobyciem Superpucharu Polski, ale skończyła się zdobyciem tylko 9 punktów. Nieco lepsza wiosna, ale porażki w dwóch kluczowych spotkaniach, przełożonym meczu z Górnikiem Łęczna i wyjazdowym spotkaniu w Zabrzu przesądziły los zespołu. Czego zabrakło do utrzymania? Pomysłu, co zrobić po odejściu Ireneusza Jelenia. Orlen najprawdopodobniej zostanie w Wiśle, a to sprawia że sytuacja w drugiej lidze może przypominać trochę tę z włoskiej Serie B, z tego sezonu. Kilka drużyn z dobrym zapleczem organizacyjnym może stworzyć ciekawą rywalizację.

Zagłębie Lubin - Mistrz Polski, 62 punkty, stosunek bramek 57:29
Wiele osób powie po sezonie, że to przypadkowy mistrz. Jednak liczy się pozycja w tabeli na koniec sezonu, a nie w jego trakcie. Były momenty kryzysowe, zmiana trenera, oskarżenia o korupcję, groźba zawieszenia lub degradacji. Tak jak patrzę na cały sezon, to chyba przełomowym momentem był jednak mecz w Bełchatowie. Wtedy lubinianie dostali cios, ale on ich nie załamał, tylko w pewien sposób wzmocnił. 62 punkty wystarczyły do tytułu, tak jak to prorokował trener Michniewicz, a w następnym sezonie czeka wyzwanie - obrona tytułu, którą trzeba łączyć z grą w pucharach. Trener postawił coś w rodzaju ultimatum, albo wzmocnienia składu, albo odejście z klubu. Ciekawe czy sponsor klubu będzie w stanie zaspokoić ambicje trenera, bo chętnych do jego zatrudnienia będzie wielu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz